::: Chłopaki
nie płaczą :::
![]() |
![]() |
|||||
Głównym bohaterem "Chłopaków..." jest młody, obiecujący student akademii muzycznej, Kuba Brenner. Pewnego dnia, doradza niezbyt atrakcyjnemu lecz pragnącemu "zostać mężczyzną" kumplowi aby poszedł na kur..., to znaczy dziewczynki:). Po przez niefortunny kontakt z opiekunem:) dwóch "kobiet pracujących", chłopaki wplątują się w niemałą gangsterską intrygę. Paradoksalnie, główny bohater jest najmniej śmieszną, i charyzmatyczną postacią. Nie ma co się jednak martwić. Cała reszta, to po prostu ekipa nie z tej planety, która wbije cię głęboko w glebę. Jest podstarzały szef mafii, jego syn (M. Milowicz) , którego jednak bardziej niż gangsterka, interesują filmy o murzynach i jego mały burdelik. Jest para dwóch kozaków- madafaków (jeden to Czarek Pazura). Jest ciotowaty Oskar. I w końcu mój faworyt, pozer i niby gangster (P.Deląg), którego teksty rozłożyły mnie całkowicie, sprawiając iż ze śmiechu leżałem na podłodze i lałem po nogawkach. Dialogi to po prostu mistrzostwo świata. Fakt, niektórych tego typu humor nie bawi. Cóż mogę tylko współczuć takim, że są zbyt poważni jak na swój wiek, albo lubują się w żartach a la CD Action:). "Chłopaki nie płaczą" plasuje się dla mnie w czołówce polskich filmów. Wiem że ten lekki stosunkowo obraz , pośród wielu ambitnych produkcji może trochę nie pasować, to jednak jako komedia spełnia swe zadanie w dwustu procentach. Stąd właśnie taka a nie inna ocena. Ten film naprawdę TRZEBA obejrzeć. Na zachętę dodam iż po bardzo atrakcyjnej cenie. można nabyć własną płytkę z filmem w większości kiosków Ruchu, gdzie jest dostępna wraz z magazynem KINO DOMOWE (czy jakoś tak:)
Ocena: 9/10
|
||||||
![]() |
![]() |