Wiek: 32 Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1758 Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-12-05, 20:26
Karel Hjartson
:
Kimberly ci nie odpowiedziała. Milczała całą drogę. Nagle grunt osunął ci się spod nóg.
_________________ Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
Wiek: 32 Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1758 Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-12-05, 20:37
Karel Hjartson
:
Mgła zrzedła i odsłoniła wielkie urwisko, którym kończyła się ulica. Kim stała nad urwiskiem i patrzyła w dół. Potem spojrzała na chwilę na ciebie, by potem spojrzeć znów w urwisko - Masz refleks. - skomentowała beznamiętnie.
_________________ Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
cały roztrzęsiony usiadłem na ulicy, z wielkimi oczami wpatrując się w urwisko. - d...dzięki. rozejrzałem się dookoła - kurwa, tego nie miało tu być. według mapy tego urwiska tu nie ma. którędy teraz?
Wiek: 32 Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1758 Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-12-05, 20:45
Karel Hjartson
:
- Możemy się cofnąć i iść ulicą Katza. Może da się to obejść? - zaproponowała ciągle przyglądając się urwisku. W jej głosie dalej nie było słychać emocji. W tle było słychać, jak coś ciężkiego obija się o ściany urwiska podczas spadania (czy coś podobnego).
_________________ Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
przełknąłem ślinę i zacząłem się powoli podnosić na drżących ciągle nogach. - ok, jest to pomysł. chodźmy stąd..cofałem się, ciągle wpatrując w przepaść.
Wiek: 32 Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1758 Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-12-05, 20:53
Karel Hjartson
:
Kim jeszcze chwilę wpatrywała się w dół przepaści, po czym odwróciła się do niej plecami i ruszyła w twoją stronę - Jeśli chcesz, możemy po drodze odwiedzić Blue Creeck Apartements. Chyba wspominałeś, że chciałeś się tam udać. Może znajdziemy tam jakąś pomoc? - zaproponowała już bardziej normalnym tonem.
_________________ Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
odwróciłem się i już zacząłem iść normalnie. - rzeczywiście, chciałem tam podejść. moja mama kiedyś tam pomieszkiwała. przynajmniej tak mówi adres listu do niej przełożyłem siekierę przez szlufkę w spodniach, sięgnąłem do torby i podałem jej kopertę adresowaną do mojej mamy.
Wiek: 32 Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1758 Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-12-05, 21:01
Karel Hjartson
:
- Adda? Jak ta azjatycka podwójna agentka z sagi Rezydencji Zła? - spytała z ubawieniem w głosie.
_________________ Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
roześmiałem się gardłowo, odsłaniając prawie wszystkie zęby (dwójki i trójki były dłuższe trochę od reszty zgryzu), gdy przestałem się śmiać z szelmowskim uśmiechem odpowiedziałem.- nie słonko, choć nie ukrywam, bardzo mi się Twój tok rozumowania podoba, hah! a tak na marginesie tamta Ada była przez jedno DE. pochodzę z Islandii. tam Adda, to klasyczne damskie imię. ja sam mam na imię Karel - więc jak sama widzisz, z azją wiele wspólnego nie ma
Wiek: 32 Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1758 Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-12-05, 21:19
Karel Hjartson
:
Machnęła na to ręką, po czym oddała ci kopertę - Dla mnie brzmi niemal identycznie. -
_________________ Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
~ech, amerykanie.~- no niech Ci będzie, choć uwierz, moja mama na pewno nie ma wiele wspólnego ze śmiercionośną maszyną do zabijania, która bez problemu posługuje się naraz trzeba pistoletami, hah! - odebrałem od niej kopertę, którą schowałem do torby.
Wiek: 32 Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1758 Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-12-05, 21:30
Karel Hjartson
:
- W to nie wątpię - powiedziała - Czym się zajmowała? - spytała. Mijacie monument.
_________________ Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
~trzeba uważać, by nie minąć zejścia na Katz St.~- moja mama jest nauczycielką w szkole średniej. jeszcze młoda jest, zaledwie 52lata, jeszcze sporo chęci, sił i lat do emerytury, hah!
zszedłem na prawą stronę ulicy, by pilnować skrzyżowania.
Wiek: 32 Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1758 Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-12-05, 21:44
/skoro idąc w stronę przepaści, domki były po lewej, to wracając tą samą drogą teraz są po prawej. Chcesz iść po trawniku (bo chyba jakiś był...)?/
Karel Hjarston
:
- Nauczycielką? Na jakim kierunku? - Kim pytała dalej.
_________________ Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
- hmm. jeżeli zamienić to na tutejszy system nauczania, to w szkole średniej uczy. islandzkiego i dorabia sobie wiedzą o społeczeństwie. obrotna kobieta, nie ma co! zresztą tylko dzięki niej mogłem sobie pozwolić na wyjazd tutaj. bilet do najtańszych nie należał, wiesz.
zamyśliłem się - a co z Twoimi rodzicami?
//wiem, wiem - chodzi mi o to, że idę po prostu brzegiem ulicy, by jakkolwiek przez mgłę zobaczyć, w którym momencie będzie skrzyżowanie z Katz St, by nie musieć biegać w te i we wte.//
Wiek: 32 Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1758 Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-12-07, 16:15
Karel Hjartson
:
- Nie żyją. - odpowiedziała.
_________________ Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
Wiek: 32 Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1758 Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-12-08, 15:26
Karel Hjartson
:
- Nie trzeba, byłam w tedy za mała żeby ich pamiętać. - znaleźliście się na skrzyżowaniu. Zza mgły wydobywało się światło neonu Texan Cafe.
_________________ Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
sprawdziłem jeszcze raz na telefonie, którędy trzeba iść i z lekką ulgą lekko skręciłem w stronę Katz St.
- a co się z nimi stało, jeśli można spytać?
melodia, która pojawiła mi się znikąd, ciągle siedziała w głowie. ~cholera, skąd ja ją kojarzę?~
Wiek: 32 Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1758 Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-12-08, 15:49
Karel Hjartson
:
- Niewiadomo tego na pewno, ale oficjalnie utonęli w jeziorze Toluca - odpowiedziała - Ciekawe, czemu neon się pali...
_________________ Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
za bardzo pochłonięty własnymi myślami dopiero teraz zobaczyłem świecący się neon. odwróciłem w jego stronę głowę, po czym spojrzałem na Kim. - o, rzeczywiście. wejdziemy sprawdzić?
Wiek: 32 Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1758 Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-12-08, 16:05
Karel Hjartson
:
Spojrzała na ciebie, jakbyś właśnie zaproponował jej wejście na wybieg pełny krokodyli i powiedziała - Zapomnij. Lepiej się czuję poza tym poschizowanym miejscem. Nie wiadomo co tam jeszcze się czai poza tym kotem.
_________________ Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
- oo, a myślałem że kicia Cię polubiła z wzajemnością! zaczekasz tutaj? podejdę bliżej, zobaczę co tam w środku się dzieje.
złapałem siekierę i zbliżyłem się do kawiarni.
Wiek: 32 Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1758 Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-12-08, 16:24
Karel Hjartson
:
- Ale jak cie coś będzie pożerać, to masz się drzeć jak rodząca kobieta! - Kim zawołała do ciebie pozostając na skrzyżowaniu.
_________________ Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum